Chcesz zacząć zdrowo się odżywiać. Zmiana nawyków ma być tym razem na stałe, a może przy okazji chcesz schudnąć? Tylko od czego zacząć? Iść do sklepu ze zdrową żywnością, kupić jarmuż, nasiona chia, jagody goji i inne super foods?
Zacznij od czegoś innego. Zanim dasz ponieść się szałowi zdrowych zakupów, stepera czy rowerka stacjonarnego.
Zrób zdrowy rachunek sumienia.
A konkretniej: zrób analizę tego co obecnie jesz, jaki jest Twój tryb życia.
Najlepiej przez kilka dni (2-3) zapisuj wszystko: o której godzinie, czego i ile zjadłaś. Najlepiej jeśli dodasz do tego informację w jakich warunkach jadasz (masz czas, żeby na spokojnie zjeść śniadanie czy kupujesz gotową bułkę i pochłaniasz ją jadąc samochodem do pracy?). Od razu wyraźniej dostrzeżesz, gdzie przydałaby się zmiana nawyków.
Zapisuj też co pijesz (woda, cola?). Ktoś poczęstował Cię pączkiem w pracy bo akurat ma urodziny? Zapisz wszystko. Bez wymówek, że to wyjątkowa okazja, że normalnie to jest zupełnie inaczej.
Pewnie teraz myślisz “Ale po co mam to robić? Przecież wiem co jem, nie muszę nic zapisywać” . Spróbuj, na prawdę warto. Nie stracisz wiele czasu a prawdopodobnie wiele zyskasz. Możesz bardzo się zdziwić. Często nasze nawyki wyglądają w rzeczywistości zupełnie inaczej niż nam się wydaje.
Jesz za dużo a może za mało? Nieregularnie? Za dużo gotowców? Zbyt mało wody? Przesadzasz z kawą?
Zastanów się nad swoją aktywnością.
Gdybym zapytała Cię jak często ćwiczysz możliwe, że rozmowa wyglądała by mniej więcej tak:
- Jak często ćwiczysz i czy w ogóle?
- 2-3 razy w tygodniu staram się chodzić na siłownię albo basen.
- A kiedy ostatnio ćwiczyłaś?
- Aaaa a ostatnio to tak trochę z tym gorzej, byłam przeziębiona, później coś mi wypadło a raz mi się nie chciało. W sumie to minął mi miesiąc bez aktywności. Nawet nie wiem kiedy.
Okaże się że mimo, iż w głowie masz hasło “jestem aktywna” to mogło tak być ale 3 miesiące temu. Może teraz już wcale tak nie jest. Od jakiegoś czasu nie ćwiczysz albo robisz to dużo rzadziej niż kiedyś. Musimy oddzielić tutaj myślenie o tym jak chciałabyś, żeby wyglądał Twój zdrowy styl życia, od tego jaki jest on na prawdę.
Kiedy już wiesz co jesz i jak wygląda Twoja aktywność, samo nasunie się nad czym powinnaś popracować.
Ciągle podjadasz słodycze albo paluszki mimo ze wydawało Ci się że nie ma tego w Twojej diecie?Jesz duże porcje? Zawsze robisz dokładkę?
Masz świetnie zbilansowaną dietę ale masz również małe dziecko, po którym często dojadasz obiadki i kanapeczki? Codziennie w pracy do kawusi zjesz coś słodkiego. Niby coś malutkiego ale jednak codziennie?
Brzmi znajomo?
Zmiana nawyków to nie rzucenie wszystkiego co było do tej pory i zaczynanie wszystkiego od nowa.
To systematyczna praca ze swoimi nawykami. Dlatego nie ma złotych rad, bo każdy z nas żyje trochę inaczej. Wybierz na początek 1-2 rzeczy, które chcesz zmienić. Zapisz co to jest i wprowadzaj zmiany w życie. Sformułuj cele (konkretnie) i je realizuj. Gdy coś Ci nie wyjdzie, zastanów się co poszło nie tak i działaj dalej. Nie biczuj się wyrzutami sumienia. Pamiętaj, że potknięcie to jeszcze nie upadek.
Do dzieła. Kartka i długopis do torebki i od jutra zapisuj! Możesz też użyć jakiejś aplikacji lub robić zdjęcia każdej rzeczy, którą zjesz a podsumować dopiero wieczorem. A zatem działaj a już za kilka dni dowiesz się jak określić czy jesz tyle ile powinnaś i czy jest sens liczyć kalorie.
Jeśli jeszcze nie czytałaś o tym, jak zrealizować swoje postanowienia noworoczne zerknij tutaj